Nazwa sonda lambda brzmi nieco egzotycznie, jednak jest doskonale powiązana z funkcją, jaką pełni ten czujnik. Bo tym właściwie jest sonda lambda, czyli czujnikiem, który ma za zadanie dokonywać ciągłego pomiaru jakości mieszanki paliwa z powietrzem. Jak to się w ogóle stało, że tego typu urządzenie znalazło się w samochodach i czy jest ono montowane we wszystkich typach silników? A co najważniejsze, jak wygląda kwestia jego awaryjności? Za chwilę wszystkiego się dowiesz!
Po co nam sondy lambda?
Miłośnicy klasycznej motoryzacji są często uczuleni na samo słowo czujnik. Kontrola elektroniczna jest bowiem czymś, co nie do końca wszystkim się podoba. Jednak sonda lambda ma już kilkadziesiąt lat i jest elementem całkiem przydatnym, ponieważ pozwala zachować równowagę, która jest zbawienna nie tylko dla ekologii, ale także dla silnika.
Pierwszym seryjnym samochodem z tego typu czujnikiem marki Bosch, było Volvo serii 240/260 eksportowane na rynek amerykański od 1976 roku. To właśnie tamtejsze normy spalinowe wymusiły zastosowanie tego typu rozwiązania. Na samym początku sondy lambda montowano tylko i wyłącznie w benzynowych jednostkach napędowych. Ich kluczowym zadaniem, które pełnią po dziś dzień, był pomiar zawartości tlenu w spalinach, co pozwala na automatyczne komponowanie najlepszej mieszanki paliwowej dla danych warunków otoczenia i pracy silnika.
Ponadto sonda lambda tworzy niezwykle udany duet z katalizatorem spalin, który dzięki niej działa o wiele wydajniej, osiągając konwersję 95 procent, tym samym skutecznie ograniczając emisję szkodliwych związków do atmosfery. Nie powinno więc nikogo dziwić, że od około 2000 roku sondy lambda pojawiały się również w silnikach wysokoprężnych. A obecnie w samochodach można spotkać nawet trzy sondy lambda.
Objawy awarii sondy lambda
Sonda lambda ze względu na swoje specyficzne działanie i umiejscowienie narażona jest na różnego rodzaju awarie. Co prawda sama w sobie jest urządzeniem dość wytrzymałym, które z powodzeniem powinno sprawnie działać nawet przy przebiegach rzędu 150 tys. km. Jednak rzeczywistość pisze często inne scenariusze. Sondy lambda ulegają bowiem awariom mechanicznym, a także eksploatacyjnym, wynikającym np. z jazdy na niezbyt dobrej jakości paliwach.
Objawem awarii sondy lambda może być niezrozumiały wzrost zużycia paliwa, wyświetlające się błędy typu „check engine”, nierówna praca silnika czy kopcenie z rury wydechowej. W celu kontroli sondy lambda najlepiej jest wykonać diagnostykę komputerową oraz wizualnie sprawdzić stan fizyczny urządzenia.
Sonda lambda – wymiana
Sonda lambda rzadko kiedy podlega regeneracji i jeśli jest uszkodzona, lepiej jest wymienić ją na nową. Sama wymiana sondy nie powinna być trudna, jednak w zależności od zastosowanego przez producenta rozwiązania konstrukcyjnego, może być do tego niezbędny podnośnik lub kanał samochodowy. Ważne jest, aby sonda była odpowiednio dopasowana do marki i modelu samochodu. Jeśli chcemy sprawdzić, jaki typ sondy lambda pasuje do naszego auta, można to zrobić na iParts.pl, gdzie szybko znajdziemy czujnik w pełni kompatybilny z naszym samochodem.
Comments are closed.